wtorek, 13 grudnia 2016

 Tak wiem, znów lalki, obiecuję że kolejny post będzie o czymś innym :)
Te laleczki są rodzinną pamiątką, pamiętają lata 80.
Głowa i rączki są gumowe, korpus i nogi z plastiku. Z tyłu wyciągany mechanizm.
Laleczka z niebieskimi włosami miała czerwone ubranko teraz ma założone zapasowe śpioszki.




 Teraz troszeczkę zboczę z tematu zabawek.
Jakiś czas temu znalazłam na sprzedaż metalową puszkę za grosze. To co mnie poruszyło to jej zawartość. Dlaczego?
Też mam w domu takie pudełeczko ze skarbami. Mam tam schowane rzeczy bezcenne - dla mnie.
Opaski dzieci ze szpitala, zdjęcia koleżanek, pojedyncze kolczyki ... różności. Całe życie i wspomnienia zamknięte w jednym pudełeczku - wystawione ot tak na sprzedaż.
Az się boję pomyśleć co będzie kiedyś z moimi skarbami? Chyba każdy z nas ma taką puszkę lub pudełeczko :)



2 komentarze:

  1. ale śmiesznoty o słodkich pysiałkach!

    pudełeczko sentymentalne - od razu
    przypomniało mi się też z "Amelii"

    OdpowiedzUsuń
  2. Zszokowało mnie, że ktoś nie wyjął zdjęć. A laleczki to chyba produkcji ZSRR, czy się mylę?

    OdpowiedzUsuń